Na początek króciutka notka przepraszam za tak długą nie obecność ale nie miałam czasu ponieważ musiałam się uczyć ale już jest wszystko ok i mogę w końcu prowadzić blok.Jeżeli ktoś chce jakikolwiek imagin proszę pisać w komach chętnie napisze a teraz czas na tak długo oczekiwane opowiadanie :)
Pewnego dnia poszłam do parku.Usiadłam na byle jakiej ławce.Nagle poczułam wibracje telefonu.Wyciągnęłam i zobaczyłam na wyświetlacz.Dostałam esemesa.Otworzyłam.Wiadomość była od Nialla.Pisało tam gdzie jesteś/.Odpisałam mu,że w parku.On odpisał zaraz będę.Schowałam telefon do torebki.Po pięciu minutach przyszedł Niall.Przytulił mnie.Zaczęliśmy rozmawiać.W pewnej chwili chwycił mnie za rękę.Uśmiechnęłam się.Niall splótł swoje palce z moimi.Zarumieniłam się.Nagle usłyszałam dzwonek telefonu.Niall odebrał.Gdy skończył powiedział,że zaraz ktoś przyjdzie..Po chwili doszła do nas jakaś dziewczyna.Niall wstał i powiedział (T/I) poznaj Louise.Louisa jest moją dziewczyną.Gdy to usłyszałam to serce mi się na chwile zatrzymało.Chwile jeszcze posiedziałam.Wstałam i pobiegłam na huśtawkę.Zaczęłam płakać.Spojrzałam się na Nialla patrzał się na mnie.Wytarłam łzy.Wyciągnęłam telefon i napisałam do Nialla,że życzę im powodzenia w miłości i dodałam,że narazie się nie spotykajmy.Wysłałam.Niall od razu przyszedł i powiedział co to ma być co?.Odpowiedziałam,że nie chce tego zepsuć.Niall powiedział przez Louise mam zrezygnować z tak pięknej kobiety.Zaczęłam płakać.Powiedziałam tak będzie lepiej.Niall krzyknął co będzie lepiej nic nie będzie lepiej.Ty tego nie widzisz,że ja cię bardzo lubię,aż za bardzo.Czemu mam z ciebie zrezygnować co?.W pewnej chwili podeszła Louisa.Poprosiłam ja na słówko .Zaczęłam mówić.Opiekuj się tym skarbem jakim jest Niall nie spieprz tego rozumiesz.Ile bym dała,żeby być na twoim miejscu.Opiekuj się nim bo Niall jest najcenniejszym skarbem jakiego świat nie widział.Obiecaj mi,że nie dopuścisz,aby Niall płakał.Ona odpowiedziała obiecuję.Przytuliłam ją.Podeszliśmy do Nialla.Usiadłam na huśtawce i zaczęłam się bujać.Po chwili Niall mnie zatrzymał i pocałował.Odepchnęłam go i zapytałam się co ty robisz?.Niall powiedział właśnie pocałowałem swoją księżniczkę,a Louisa? powiedziałam.Niall powiedział,że zdał sobie sprawę,że mnie kocha.Podbiegłam do Louisy i powiedziałam przepraszam,ona mi odparła tak będzie lepiej i się uśmiechnęła.Odwróciłam się i poszłam w kierunku Nialla.Stenęłam na przeciw niego.Powiedziałam przepraszam i się rozpłakałam.Niall mi się zapytał za co go przepraszam.Ja powiedziałam za to,że rozwaliłam wasz związek.Niall powiedział przestań kochanie może to i lepiej.Przez to całe zdarzenie zdałem sobie sprawę,że mój najcenniejszy skarb stoi tuż przedemną.Uśmiechnęłam się.Niall ciągnął dalej.Jesteś moim najdroższym skarbem,którego łatwo można stracić.Dlatego powiem ci te dwa magiczne słowa,które mogą odmienić nasze życie na zawsze.Kocham cię i nigdy nie przestanę.Jesteś moją księzniczkę.Podeszłam do Nialla i go pocałowałam czule w usta.I od tąd jesteśmy szczęśliwą parą
poniedziałek, 27 października 2014
poniedziałek, 5 maja 2014
Przepraszam was za taką nie obecność ponieważ kuzyn do mnie przyjechał na Wielkanoc a po za tym urodziła mi się siostra ale nie martwcie się teraz postaram się dodawać imaginy codziennie
Pewnego dnia obudziły mnie promienie słoneczne wpadające do domu.Nie chętnie otworzyłam oczy.Wstałam i poszłam do dziecięcego pokoju.Weszłam i zobaczyłam moją córkę Dearcy jak śpi.Podeszłam bliżej Dearcy po mału otwierała oczka.Ucieszyła się na mój widok.Wzięłam ją na ręce i poszliśmy zrobić śniadanie.Po zjedzonym śniadaniu poszliśmy na spacer do parku.Usiadłam na ławce.Nagle zauważyłam mojego byłego chłopaka z jakąś laską.Mój były ma na imię Ha'rry.Zostawił mnie jak mała miała roczek.Zdradził mnie z jakąż laską,a teraz ma inną,ale powracając do rzeczywistości.Zauważyłam go z jakąś laką.Nawet na mnie nie spojrzał.Po chwili spojrzał się w moją stronę.Powoli szedł.Spytał mi się jak jego córka,ja mu odpowiedziałam nie widzisz cała i zdrowa.Odszedł bez słowa.Zachciało mi się płakać.Poszłam dalej.Nagle z za zakrętu wyszedł przystojny blondyn.Kogoś mi przypominał.Gdy podszedł bliżej przypomniałam sobie kogo.Powiedziałam Ni'all,a on Julia.Przytuliłam go.Ni'all był moim pierwszym chłopakiem,ale musieliśmy zerwać ponieważ za bardzo się kłóciliśmy,ale w głębi serca nadal go kocham.Gdy się ocknęłam z tych zamyśleń spojrzałam się na Ni'alla.Nic nie chce mówić,ale to jego dziecko.Zaszłam w ciąże jeszcze przed czasem gdy poznałam Ha'rrego.Ni'all wygłupiał z Dearcy.Dearcy nie mogła wytrzymać ze śmiechu.Wyglądali tak słodko.Ni'all podszedł do mnie.Spojrzałam się w jego błękitne oczy.Pocałowaliśmy się.Po tym Ni'all powiedział do mnie jesteś moja i tylko moja,a ja jestem twój i tylko twój i po tym znowu się pocałowaliśmy.Dearcy zaczęła nam klaskać.Zebrałam się na odwagę i powiedziałam Ni'all to jest twoje dziecko.Ni'all mnie tylko pocałował i zaczął tańczyć,po czym wziął Dearcy na ręce i krzyknął ludzie patrzcie to moja córka.Za kilka miesięcy nie będę już panią Styles lecz panią Horan,a za kilka dni Dearcy będzie miała bracisz Theo
Pewnego dnia obudziły mnie promienie słoneczne wpadające do domu.Nie chętnie otworzyłam oczy.Wstałam i poszłam do dziecięcego pokoju.Weszłam i zobaczyłam moją córkę Dearcy jak śpi.Podeszłam bliżej Dearcy po mału otwierała oczka.Ucieszyła się na mój widok.Wzięłam ją na ręce i poszliśmy zrobić śniadanie.Po zjedzonym śniadaniu poszliśmy na spacer do parku.Usiadłam na ławce.Nagle zauważyłam mojego byłego chłopaka z jakąś laską.Mój były ma na imię Ha'rry.Zostawił mnie jak mała miała roczek.Zdradził mnie z jakąż laską,a teraz ma inną,ale powracając do rzeczywistości.Zauważyłam go z jakąś laką.Nawet na mnie nie spojrzał.Po chwili spojrzał się w moją stronę.Powoli szedł.Spytał mi się jak jego córka,ja mu odpowiedziałam nie widzisz cała i zdrowa.Odszedł bez słowa.Zachciało mi się płakać.Poszłam dalej.Nagle z za zakrętu wyszedł przystojny blondyn.Kogoś mi przypominał.Gdy podszedł bliżej przypomniałam sobie kogo.Powiedziałam Ni'all,a on Julia.Przytuliłam go.Ni'all był moim pierwszym chłopakiem,ale musieliśmy zerwać ponieważ za bardzo się kłóciliśmy,ale w głębi serca nadal go kocham.Gdy się ocknęłam z tych zamyśleń spojrzałam się na Ni'alla.Nic nie chce mówić,ale to jego dziecko.Zaszłam w ciąże jeszcze przed czasem gdy poznałam Ha'rrego.Ni'all wygłupiał z Dearcy.Dearcy nie mogła wytrzymać ze śmiechu.Wyglądali tak słodko.Ni'all podszedł do mnie.Spojrzałam się w jego błękitne oczy.Pocałowaliśmy się.Po tym Ni'all powiedział do mnie jesteś moja i tylko moja,a ja jestem twój i tylko twój i po tym znowu się pocałowaliśmy.Dearcy zaczęła nam klaskać.Zebrałam się na odwagę i powiedziałam Ni'all to jest twoje dziecko.Ni'all mnie tylko pocałował i zaczął tańczyć,po czym wziął Dearcy na ręce i krzyknął ludzie patrzcie to moja córka.Za kilka miesięcy nie będę już panią Styles lecz panią Horan,a za kilka dni Dearcy będzie miała bracisz Theo
niedziela, 4 maja 2014
Hejka na początku chcę was bardzo przeprosić,że nic nie dodawałam kara nauka sami wiecie ale już jestem i chcę to wszystko nadrobić.A teraz dodam wam imagina z naszym najsłodszym panem Horanem
Pewnego dnia obudziły mnie krzyki mojej siostry.Zaspana spojrzałam się na nią.Ona mi powiedziała,że ktoś do mnie przyszedł i,że czeka na mnie w salonie.Nie chętnie wstałam,założyłam kapcie króliczki i zeszłam.Zatrzymałam się przy drzwiach od salonu i spojrzałam o kim to mówiła moja siostra.Na kanapie siedział mój przyjaciel Ni'all.Powiedziałam mojej siostrze aby zagadała mojego przyjaciela a ja w tym czasie pójdę się przebrać.Weszłam na górę i skierowałam się do mojego pokoju.Ubrałam się w sukienkę i baletki.Spojrzałam się w lustro nagle ktoś zasłonił mi oczy przestraszyłam się.Usłyszałam śmiech mojego przyjaciela Ni'alla .Ni'alla znam od małego jest moim najlepszym przyjacielem,ale od pewnego czasu czuję do niego coś więcej niż przyjaźń.Odwróciłam się i uderzyłam Ni'alla pięścią lekko w tors.Odwróciłam się udając obrażoną.Ni'all przytulił mnie w talii,a głowę oparł o moje ramię.Zaczął mnie kołysać.Odwrócił mnie.Nasze spojrzenia się zetknęły.Zaczęliśmy się przybliżać.Od naszych ust dzielił nas tylko milimetr.Już chciał mnie pocałować gdy do pokoju wpadła moja siostra.Odsunęliśmy się od siebie.Spojrzałam się na niego był trochę zawiedziony.Powiedziała,że chce się bawić.Usłyszałam dzwonek do drzwi.Szybko zbiegłam otworzyć.W drzwiach stali chłopacy.Zawołałam moją siostrę.Zeszła na widok wujków się ucieszyła.Poszłam do Ni'alla.Zamknęłam drzwi.Usiadłam na łóżku.Nasze spojrzenia znowu się spotkały.Chwyciliśmy się za ręce.Ni'all się do mnie przybliżył.Nasze usta w końcu się spotkały.Nasze języki toczyły prawdziwą bitwę.Miałam motylki w brzuchu.Po 2 minutach oderwaliśmy się od siebie.Spojrzałam się na niego z przerażeniem.Szybko wstałam i wybiegłam z domu.Skierowałam się do parku.usiadłam na pierwszej ławce.Rozmyślałam nad wszystkim co się stało 5 minut temu.Obok mnie na ławce usiadł Ni'all. Odsunęłam się.Obawiałam się najgorszego,że przez ten pocałunek nasza przyjaźń się rozpadnie.Ni'all ukląkł prze de mną.Spojrzałam się w te jego błękitne tęczówki.Chwycił moją dłoń.Poczułam jakąś kartkę.Odwinęłam a tam pisało.Zostaniesz moją dziewczyną?.Rzuciłam się na Ni'alla.Obiecaliśmy sobie,że nic i nikt nie zrujnuje naszej miłości,aż do pewnego momentu.Ni'all musiał wyjechać w trasę za kilka dni miałam go zobaczyć.Tęskniłam za nim.Ciągle gadaliśmy na skypie,pisaliśmy esemesy.W pewny deszczowy dzień siedziałam na kanapie oglądając tv.Nagle coś mnie tknęło,aby wejść na portal plotkarski.Włączyłam kompa.Na tej stronie pisało.Ni'all Ho'ran ma nową dziewczynę zdradza Julię.Na zdjęciach Ni'all się obciskiwał z jakąś laską.Zdenerwowana zadzwoniłam do Ni'alla.Nie odbierał,zadzwoniłam drugi raz,trzeci,dopiero za czwartym razem odebrała jakaś dziewczyna.Zapytałam jej się czy jest Ni'all,ona odpowiedziała mi,że jest.Nagle usłyszałam głoś Ni'alla jak powiedział no chodź do mnie. Powiedziałam prawie płacząc,że nie będę im przeszkadzać.Zaczęłam płakać jak głupia.Ze zmęczenia zasnęłam.Obudziłam się w sypialni.Obok mnie leżał Ni'all.Wywaliłam go z łóżka.Spojrzał się na mnie przerażony.Powiedziałam jak śmiesz tu jeszcze przychodzić.On wstał i usiadł obok mnie i powiedział.Kochanie o co ci chodzi? i chciał mnie pocałować,lecz ja go odepchnęłam i powiedziałam,że ma się wynosić.Ni'all wziął swoje rzeczy i wyszedł.Znowu zaczęłam płakać.Po 1 godzinie zadzwonił mój telefon.Odebrałam.W słuchawce usłyszałam głos Harr'ego.Powiedział,że Ni'all stoi na moście i chce skoczyć.Szybko wybiegłam z domu i popędziłam w wyznaczone miejsce.Gdy dochodziłam zauważyłam chłopaków jak przekonywali Ni'alla aby zszedł.Podeszłam do Niego i powiedziałam.Ni'all nie skacz nie rób mi tego ja cię kocham słyszysz nie rób tego.Ni'all szedł.Chwyciłam jego ręce.Nie rób mi tego wytłumacz mi dlaczego mnie zdradziłeś?.Byłem pijany proszę wybacz mi.Pocałowałam go.Oparłam go o ścianę mostu.Zaczęłam czochrać jego włosy.Gdy skończyliśmy wtuliłam się w niego i powiedziałam Kocham cię ty mój głodomorku i nie opuszczę,aż do śmierci.Ni'all mnie od siebie oderwał i znowu pocałował.To był bardzo namiętny pocałunek.Oderwaliśmy się od sienie.Ni'all powiedział ja też księżniczko,ja też.I trzymając się za ręce wróciliśmy do domu
Pewnego dnia obudziły mnie krzyki mojej siostry.Zaspana spojrzałam się na nią.Ona mi powiedziała,że ktoś do mnie przyszedł i,że czeka na mnie w salonie.Nie chętnie wstałam,założyłam kapcie króliczki i zeszłam.Zatrzymałam się przy drzwiach od salonu i spojrzałam o kim to mówiła moja siostra.Na kanapie siedział mój przyjaciel Ni'all.Powiedziałam mojej siostrze aby zagadała mojego przyjaciela a ja w tym czasie pójdę się przebrać.Weszłam na górę i skierowałam się do mojego pokoju.Ubrałam się w sukienkę i baletki.Spojrzałam się w lustro nagle ktoś zasłonił mi oczy przestraszyłam się.Usłyszałam śmiech mojego przyjaciela Ni'alla .Ni'alla znam od małego jest moim najlepszym przyjacielem,ale od pewnego czasu czuję do niego coś więcej niż przyjaźń.Odwróciłam się i uderzyłam Ni'alla pięścią lekko w tors.Odwróciłam się udając obrażoną.Ni'all przytulił mnie w talii,a głowę oparł o moje ramię.Zaczął mnie kołysać.Odwrócił mnie.Nasze spojrzenia się zetknęły.Zaczęliśmy się przybliżać.Od naszych ust dzielił nas tylko milimetr.Już chciał mnie pocałować gdy do pokoju wpadła moja siostra.Odsunęliśmy się od siebie.Spojrzałam się na niego był trochę zawiedziony.Powiedziała,że chce się bawić.Usłyszałam dzwonek do drzwi.Szybko zbiegłam otworzyć.W drzwiach stali chłopacy.Zawołałam moją siostrę.Zeszła na widok wujków się ucieszyła.Poszłam do Ni'alla.Zamknęłam drzwi.Usiadłam na łóżku.Nasze spojrzenia znowu się spotkały.Chwyciliśmy się za ręce.Ni'all się do mnie przybliżył.Nasze usta w końcu się spotkały.Nasze języki toczyły prawdziwą bitwę.Miałam motylki w brzuchu.Po 2 minutach oderwaliśmy się od siebie.Spojrzałam się na niego z przerażeniem.Szybko wstałam i wybiegłam z domu.Skierowałam się do parku.usiadłam na pierwszej ławce.Rozmyślałam nad wszystkim co się stało 5 minut temu.Obok mnie na ławce usiadł Ni'all. Odsunęłam się.Obawiałam się najgorszego,że przez ten pocałunek nasza przyjaźń się rozpadnie.Ni'all ukląkł prze de mną.Spojrzałam się w te jego błękitne tęczówki.Chwycił moją dłoń.Poczułam jakąś kartkę.Odwinęłam a tam pisało.Zostaniesz moją dziewczyną?.Rzuciłam się na Ni'alla.Obiecaliśmy sobie,że nic i nikt nie zrujnuje naszej miłości,aż do pewnego momentu.Ni'all musiał wyjechać w trasę za kilka dni miałam go zobaczyć.Tęskniłam za nim.Ciągle gadaliśmy na skypie,pisaliśmy esemesy.W pewny deszczowy dzień siedziałam na kanapie oglądając tv.Nagle coś mnie tknęło,aby wejść na portal plotkarski.Włączyłam kompa.Na tej stronie pisało.Ni'all Ho'ran ma nową dziewczynę zdradza Julię.Na zdjęciach Ni'all się obciskiwał z jakąś laską.Zdenerwowana zadzwoniłam do Ni'alla.Nie odbierał,zadzwoniłam drugi raz,trzeci,dopiero za czwartym razem odebrała jakaś dziewczyna.Zapytałam jej się czy jest Ni'all,ona odpowiedziała mi,że jest.Nagle usłyszałam głoś Ni'alla jak powiedział no chodź do mnie. Powiedziałam prawie płacząc,że nie będę im przeszkadzać.Zaczęłam płakać jak głupia.Ze zmęczenia zasnęłam.Obudziłam się w sypialni.Obok mnie leżał Ni'all.Wywaliłam go z łóżka.Spojrzał się na mnie przerażony.Powiedziałam jak śmiesz tu jeszcze przychodzić.On wstał i usiadł obok mnie i powiedział.Kochanie o co ci chodzi? i chciał mnie pocałować,lecz ja go odepchnęłam i powiedziałam,że ma się wynosić.Ni'all wziął swoje rzeczy i wyszedł.Znowu zaczęłam płakać.Po 1 godzinie zadzwonił mój telefon.Odebrałam.W słuchawce usłyszałam głos Harr'ego.Powiedział,że Ni'all stoi na moście i chce skoczyć.Szybko wybiegłam z domu i popędziłam w wyznaczone miejsce.Gdy dochodziłam zauważyłam chłopaków jak przekonywali Ni'alla aby zszedł.Podeszłam do Niego i powiedziałam.Ni'all nie skacz nie rób mi tego ja cię kocham słyszysz nie rób tego.Ni'all szedł.Chwyciłam jego ręce.Nie rób mi tego wytłumacz mi dlaczego mnie zdradziłeś?.Byłem pijany proszę wybacz mi.Pocałowałam go.Oparłam go o ścianę mostu.Zaczęłam czochrać jego włosy.Gdy skończyliśmy wtuliłam się w niego i powiedziałam Kocham cię ty mój głodomorku i nie opuszczę,aż do śmierci.Ni'all mnie od siebie oderwał i znowu pocałował.To był bardzo namiętny pocałunek.Oderwaliśmy się od sienie.Ni'all powiedział ja też księżniczko,ja też.I trzymając się za ręce wróciliśmy do domu
niedziela, 23 lutego 2014
Hejka sorki,że nic nie dodawałam ale nauka sami wiecie ale teraz dodam fakty z Ni'allem
Na mikrofonie do którego śpiewa podczas koncertu na flagę swojego państwa Irlandii
1.Ulubiony kolor to zielony
2.Jest fanem Justina Biebera ,Demi Lovato i Baraca Obamy
3.Chodził do szkoły gdzie uczyli się wyłącznie chłopcy,więc nie wiedział jak zachowywać się w śród dziewczyn
4.Płakał najbardziej jak odpadli z X-Factora
5.Uwielbia jeść zwłaszcza w knajpie Nandos
6.Kiedy miał poznać Justina Biebera chłopaki zamknęli go w dźwiękoszczelnym studio,bo ciągle darł się,jaki jest szczęśliwy
7.Naprawdę jest ciemnym brunetem tylko robi sobie blond pasemka
8.Przez sem opowiada o tym co się wydarzyło przez dzień
9.Zawsze jadł na lekcjach
10.Nosił aparat na zębach
11.Fani mówią mi,że jestem piękny,ale nikt nigdy nie będzie tak piękny jak oni
12.Miał wymyślonego przyjaciela o imieniu Michael
Lubi wkurzać Zayn'a śpiewaniem wszystkiego operowym głosem,raz kiedyś nawet oberwał przez to od niego
13.Uwielbia swoje oczy
14.Imię wybrał mu jego brat Greg
15.Jako jedyny w zespole ma brata
16.Ulubieni artyści muzyczni: Frank Sinatra,Dean Martin,Michael Bubl'e,Bon Jovi
17. Liam kupił mu na urodziny podobiznę Baracka Obamy wielkości prawdziwego człowieka
Na mikrofonie do którego śpiewa podczas koncertu na flagę swojego państwa Irlandii
Harry twierdzi ,że Niall wygląda jak Furby
środa, 19 lutego 2014
Pewnego dnia obudziłam się z krzykiem.Byłam cała roztrzęsiona.Z tego powodu nie poszłam do szkoły ponieważ się bałam.Po południu zadzwonił mój telefon zobaczyłam na wyświetlacz to był Ni'all.Ni'all jest moim przyjacielem od piaskownicy zawsze gdy mam jakieś kłopoty Ni'all mi pomaga,ale ja do niego czuję coś więcej niż przyjaźń,ale on do mnie nie i to mnie właśnie boli,że nie mogę z nim być ponieważ on już ma dziewczynę i to ładniejszą ode mnie.Powracając do rzeczywistości.Odebrałam Ni'all mi się zapytał dlaczego mnie nie było w szkole,odpowiedziałam mu,że się źle czułam.Powiedział mi,że zaraz przyjdzie do mnie z lekcjami cieszyłam się,że z nim trochę pobędę.Zawsze gdy chciałam pogadać z Ni'all'em była ta jego dziewczyna.Odpowiedziałam mu okej.Rozłączyłam się i czekałam aż przyjdzie Ni'all.Po 10 minutach zadzwonił dzwonek do drzwi.Poszłam otworzyć.W drzwiach stał mój przyjaciel Ni'all był taki przystojny te jego blond włosy i te jego błękitne jak ocean oczy co chcieć więcej.Musiałam się otrząsnąć.Wpuściłam Ni'alla do domu.Poszliśmy do mojego pokoju..Kazał mi wyjąc wszystkie książki i zeszyty.Zapytałam mu się czy chce sok do picia.Odpowiedział mi tym swoim Irlandzkim akcentem,że tak.Zeszłam do kuchni nalać nam soku .Wzięłam szklanki do ręki i poszłam znów do mojego pokoju.Podałam Ni'all'owi sok.Zaczęliśmy odrabiać lekcje.Śmialiśmy się i wygłupialiśmy.Po skończeniu zadzwonił Ni'alla telefon.To była jego dziewczyna.Odebrał.Nagle mu telefon wypadł z ręki i zaczął płakać.Podeszłam do Ni'alla i zapytał mu się co jest.On mi odpowiedział,że Barbara z nim zerwała w głębi serca się cieszyłam ale też mi było go żal.Ni'all się otrząsnął i powiedział,że musi już iść.Ja go zatrzymałam za rękę mówiąc,że go w takim stanie nie puszczę do domu \.Ni'all mnie przytulił i powiedział gdzie morze spać.Ja mu odpowiedziałam,że ze mną.Ni'all od razu się zgodził.Poszliśmy do kuchni zjeść kolację.Zrobiłam naleśniki .Ni'all zjadł ich 10 a ja 2.Posprzątałam i poszłam do salonu oglądać telewizję.Po chwili dołączył do mnie Ni'all.Zaczęliśmy oglądać jakiś horror.W pewnych momentach bałam się,ale Ni'all mnie przytulał.Przy nim czułam się bezpieczna.Nagle nie wytrzymałam wstałam i zaczęłam mówić.Ni'all ja tak nie mogę,przez dłuższy czas w sobie to trzymałam,ale teraz muszę to powiedzieć.Kocham Cię od kiedy się poznaliśmy wiem,że jesteśmy tylko przyjaciółmi wiem,że prze ze mnie ta przyjaźń się rozpadnie.Musiałam cierpieć gdy Ty całowałeś się z Barbarą.Jeżeli nie chcesz mnie znać to proszę bardzo,ale pamiętaj jedno Kocham Cię,Kocham Cię całym moim sercem,i nigdy nie przestanę.Już chciałam wyjść gdy Ni'all mnie zatrzymał i powiedział,że to było piękne ale jeszcze nie jest na to gotowy i wyszedł.Przez całą noc płakałam.Zasnęłam gdzieś około 3 nad ranem.Obudziłam się o 8.00 na szczęście do szkoły miałam iść na 10.00.Wstałam ogarnęłam się i poszłam do szkoły.Poszłam dłuższą drogą.Do szkoły dotarłam około 9.40.Miałam jeszcze 20 minut..Zauważyłam Ni'alla jak szedł w moją stronę .Szybko weszłam do szkoły aby go nie widzieć po tym co wczoraj mu powiedziałam czułam się okropnie.Poszłam do szafek.Włożyłam książki,które na razie nie były mi potrzebne.Nagle poczułam jak ktoś mnie łapie za ramię.Odwróciłam się była to Barbara.Zaczęła mówić.Odczep się od Ni'alla to mój chłopak i nikt nie morze go dotykać.Ty jesteś za pusta do niego.Ja ubieram się modnie a ty,ty masz ciuchy jak stara babcia.Obok nas przechodził Ni'all gdy to usłyszał stanął w mojej obronie mówiąc.Barbara zostaw ją.Ona jest moją przyjaciółką i nikt nie ma prawą ją dotykać i obrażać .Ona nie leci na moją kasę tak jak Ty.Ty mnie tylko przekupywałaś ciuchami.Barbara jesteś dla mnie nikim.Barbara uciekła a Ni'all mnie przybliżył do siebie nikt nie ma prawa dotykać mojej księżniczki po czym wpił się w moje usta.Całowaliśmy się przez 5 minut po czym trzy mając się za ręce poszliśmy na lekcję.Po roku Ni'all mi się oświadczył wzięliśmy ślub w jego rodzinnym mieście Irlandii.A rok później urodziłam małego horana
Hejka myślę ,że się podoba sama wymyślałam a jutro dodam parę faktów i zdjęcia z Naszym przystojnym Ni'all'erem
Hejka myślę ,że się podoba sama wymyślałam a jutro dodam parę faktów i zdjęcia z Naszym przystojnym Ni'all'erem
wtorek, 18 lutego 2014
Moja Kochana [TI]
Na początku przepraszam Cię za moje pismo ale nie mogę się opanować,moje ręce trzęsą się,a serce jest całkowicie rozdarte.
Byliśmy razem 8 miesięcy.Czyli 245 dni.To tylko 5880 godzin.35 2800 minut.21 26800 sekund.To niby duże liczby,ale dla mnie to stanowczo za mało.Jak myśleli inni nasz związek był cudowny.Ale oboje to zniszczyliśmy.Nie wiedzieliśmy,że zaniedbując siebie na wzajem,tak strasznie się od siebie oddalaliśmy.Od nie dawna byliśmy dla siebie obojętni,ale w głębi serca nie mogliśmy bez siebie żyć.
Tak okropnie się czuję patrząc teraz na te ściany które jeszcze kilka dni temu ozdabiały nasze kolorowe zdjęcia upamiętniające nasze najwspanialsze wspólne przygody.Teraz są zupełnie puste i nijakie.Wszystko kojarzy mi się z Tobą.To ty wybierałaś zasłony,meble czy kubki w których codziennie rano piliśmy wspólnie kawę.Nie chcę tu być,bo wszystko jest tu z wiązane z Tobą,a Ciebie tu nie ma.
Wiem,że to moja wina,że odeszłaś.Ja głupi pozwoliłem Ci na to.Nic nie zrobiłem,po prostu sobie odpuściłem.Może miałem już dość codziennych kłótni i ostrych wymian zdań,które kończyły się zawsze twoim płaczem.Zawsze w tedy chciałem Cię przytulić,ale Ty mnie odpychałaś.Udawałaś silną a oboje dobrze wiemy,że taka nie byłaś.Ty po prostu umiesz dobrze udawać...
Wiele razy wypominałaś mi,że nie ma mnie przy Tobie kiedy ty mnie na prawdę potrzebujesz.To prawda za dużo pracuję i sam najlepiej o tym wiem,ale dobrze wiesz,że jednocześnie spełniam tak swoje marzenia i po prostu to daje mi niesamowitą radość.Zawsze przecież chciałaś że bym był szczęśliwy,że bym się uśmiechał.
Tak wiem,że denerwowały Cię moje wieczorne wypady z kumplami na piwo,ale ja też jestem człowiekiem i mam prawo spotykać się ze swoimi znajomymi.Ja nigdy nie wypominałem Ci,że Ty spotykasz się ze swoimi przyjaciółkami.Przepraszam ,że nie zawsze byłem taki jaki chciałabyś że bym był.Nie jestem ideałem.Ideały nie istnieją.Nie poprawka.Istnieją i to Ty jesteś tego najlepszym przykładem.Jesteś cudowną dziewczyną.Nie masz żadnych wad,przeciwnie same zalety.
Nawet nie wiesz jak brakuje mi teraz rzeczy o które jeszcze nie dawno się wkurzałem.Na schodach nie ma porozrzucanych Twoich butów.W łazience nie ma żadnego Twojego kosmetyku,których kiedyś było tam pełno.A w salonie panuje zupełny porządek.Zupełna pustka.Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał aby znowu panował tu taki chaos jak panował jeszcze kilka dni temu.Brakuje mi tego.
Dziękuje Ci,że sprawiałaś,że tak często się uśmiechałam.Dziękuje Ci za uczucie którym mnie obdarzyłaś.Dziękuje za to,że znosiłaś moje humorki i narzekania.Taki już jestem i nic na to nie mogę poradzić.Brakuje mi Ciebie.Chciałbym Cię teraz przytulić i pocałować,ale nie mogę i okropnie się z tym czuje.Jestem rozdarty i bezradny.Tak naprawdę nie mam już nic,bo to co najcenniejsze odeszło.Przepraszam Cię.Przepraszam z całego serca.Może to nic nie zmieni,ale miałam Ci tyle do powiedzenia.Kocham Cię.Kocham Cię całym sercem i nic tego nie zmieni.Może jeszcze kiedyś się spotkamy.Może kiedyś dasz nam jeszcze jedną szansę.W tedy na pewno bym tego nie zmarnował.
Dziękuje za wszystko
Przepraszam Cie za wszystko
Kocham Cię
[wybierzcie swojego ulubieńca]
Na początku przepraszam Cię za moje pismo ale nie mogę się opanować,moje ręce trzęsą się,a serce jest całkowicie rozdarte.
Byliśmy razem 8 miesięcy.Czyli 245 dni.To tylko 5880 godzin.35 2800 minut.21 26800 sekund.To niby duże liczby,ale dla mnie to stanowczo za mało.Jak myśleli inni nasz związek był cudowny.Ale oboje to zniszczyliśmy.Nie wiedzieliśmy,że zaniedbując siebie na wzajem,tak strasznie się od siebie oddalaliśmy.Od nie dawna byliśmy dla siebie obojętni,ale w głębi serca nie mogliśmy bez siebie żyć.
Tak okropnie się czuję patrząc teraz na te ściany które jeszcze kilka dni temu ozdabiały nasze kolorowe zdjęcia upamiętniające nasze najwspanialsze wspólne przygody.Teraz są zupełnie puste i nijakie.Wszystko kojarzy mi się z Tobą.To ty wybierałaś zasłony,meble czy kubki w których codziennie rano piliśmy wspólnie kawę.Nie chcę tu być,bo wszystko jest tu z wiązane z Tobą,a Ciebie tu nie ma.
Wiem,że to moja wina,że odeszłaś.Ja głupi pozwoliłem Ci na to.Nic nie zrobiłem,po prostu sobie odpuściłem.Może miałem już dość codziennych kłótni i ostrych wymian zdań,które kończyły się zawsze twoim płaczem.Zawsze w tedy chciałem Cię przytulić,ale Ty mnie odpychałaś.Udawałaś silną a oboje dobrze wiemy,że taka nie byłaś.Ty po prostu umiesz dobrze udawać...
Wiele razy wypominałaś mi,że nie ma mnie przy Tobie kiedy ty mnie na prawdę potrzebujesz.To prawda za dużo pracuję i sam najlepiej o tym wiem,ale dobrze wiesz,że jednocześnie spełniam tak swoje marzenia i po prostu to daje mi niesamowitą radość.Zawsze przecież chciałaś że bym był szczęśliwy,że bym się uśmiechał.
Tak wiem,że denerwowały Cię moje wieczorne wypady z kumplami na piwo,ale ja też jestem człowiekiem i mam prawo spotykać się ze swoimi znajomymi.Ja nigdy nie wypominałem Ci,że Ty spotykasz się ze swoimi przyjaciółkami.Przepraszam ,że nie zawsze byłem taki jaki chciałabyś że bym był.Nie jestem ideałem.Ideały nie istnieją.Nie poprawka.Istnieją i to Ty jesteś tego najlepszym przykładem.Jesteś cudowną dziewczyną.Nie masz żadnych wad,przeciwnie same zalety.
Nawet nie wiesz jak brakuje mi teraz rzeczy o które jeszcze nie dawno się wkurzałem.Na schodach nie ma porozrzucanych Twoich butów.W łazience nie ma żadnego Twojego kosmetyku,których kiedyś było tam pełno.A w salonie panuje zupełny porządek.Zupełna pustka.Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał aby znowu panował tu taki chaos jak panował jeszcze kilka dni temu.Brakuje mi tego.
Dziękuje Ci,że sprawiałaś,że tak często się uśmiechałam.Dziękuje Ci za uczucie którym mnie obdarzyłaś.Dziękuje za to,że znosiłaś moje humorki i narzekania.Taki już jestem i nic na to nie mogę poradzić.Brakuje mi Ciebie.Chciałbym Cię teraz przytulić i pocałować,ale nie mogę i okropnie się z tym czuje.Jestem rozdarty i bezradny.Tak naprawdę nie mam już nic,bo to co najcenniejsze odeszło.Przepraszam Cię.Przepraszam z całego serca.Może to nic nie zmieni,ale miałam Ci tyle do powiedzenia.Kocham Cię.Kocham Cię całym sercem i nic tego nie zmieni.Może jeszcze kiedyś się spotkamy.Może kiedyś dasz nam jeszcze jedną szansę.W tedy na pewno bym tego nie zmarnował.
Dziękuje za wszystko
Przepraszam Cie za wszystko
Kocham Cię
[wybierzcie swojego ulubieńca]
Hejka przepraszam was,że nic nie dodawałam,ale sami wiecie nauka a także problemy z kompem ale już jestem i proszę was komentujcie dla was to tylko chwila a dla mnie to motywacja do dalszych imaginów a tak po za tym to nie moje to z innego bloga:)
sobota, 15 lutego 2014
Pewnego Dnia obudziłam sie, odwróciłam i zobaczyłam Słodko śpiącego Niallera, Powoli w stałam Zeby go NIE obudzić.Ubrałam sie i zeszłam na Dół ABY SIE czegoś napić.Skierowałam SIE Do kuchni.W Kuchni zobaczyłam Liama. Usiadłam na krześle. Podał picie Liam km. Zapytałam mu sie oco chodzi na km odpowiedział, ZE NIE MA Jégo dziewczyny.Nagle ZA Drzwi wyskoczył Niall oo Danielle. Niall zaczą sie wygłupiać.Ja Jak to zobaczyłam wstałam od stolu i pobiegłam do Pokoju. Niall Nagle Przyszedł i zapytał co mi chodzi O a ja mu Nic nie odpowiedziałam TYLKO wstałam i podeszłam Do szafy ABY wyjąć walizkę.Gdy juz wyjęłam i zaczęłam sie pakować. Niall Mnie chwycił Ze łzami w oczach. Zapytał mi SIE CO Robie ja, ja mu odpowiedziałam, ZE SIE pakuję ponieważ Juz Mnie NIE TYLKO Danielle Kocha, PO CO JA TU zostanę.I zaczęłam płakać. Niall Mnie chwycił i pocałował w Usta, Jégo wargi były ciepłe i Delikatne, chciałam sie od niego oderwać, ale na km NIE dał.Gdy SIE JUZ odsuneliśmy zrobić Pokoju wpadł Liam oo Danielle. Odwróciłam sie tak ABY NIE widzieć Danielle, ale Niall Mnie przytulił i Znowu zatonęliśmy w Błogim pocałunku.Po Tym Niall włożył walizkę do szafy i poszliśmy na spacer. Niall splótł palce z moimi Swoje, zaczął sie Ze mna wygłupiać.Nagle Niall stanął i zaczął cos szukac w kieszeni.Gdy się juz znalazł ukląkł przede MNA ï zapytał CZY wyję ZA MU niego.Ja NA do ZE Tak, Tak, Tak, rzuciłam mu sie na szyję i pocałowałam go. Niall do odwzajemnił.Po Tym wszystkim wróciliśmy Do Domu
Hejka dodam wam wierszyk z Niallem znalazłam go na Facebooku
Cześć Księżniczko,to ja Niall
Mam dzisiaj urodziny.tak kończę już dwadzieścia lat
Robię się stary,nieprawdaż?
Wiem,że chciałabyś abym był ciągle młody
Wiem,że może być Ci teraz smutno
Proszę,nie smuć się księżniczko,Kocham Cię
Powoli wkraczam w dorosłe życie,nie jestem już nastolatkiem
Jednak dla Ciebie zawsze pozostanę siedemnastolatkiem ze schodów x factor
I nim będę do końca życia obiecuję
Nie ważne.ile będę miał lat
Nie ważne,jaka to będzie pogoda
Nie ważne ,ile ty będziesz miała lat
Pewnego dnia założysz rodzinę
Będziesz matką,żoną później babcią
Wtedy usiądziesz sobie przed kominkiem i powspominasz ''stare czasy''
Mam nadzieję,że i ja się tam znajdę...
Obok Ciebie
Przytulając Cię i całując w czoło
W końcu jesteś moją Crazy Mofo? tak?
Moją,z nikim się Tobą nie podzielę
Jesteś moja Niall's Girl prawda?
Na zawsze nią pozostaniesz
Kiedyś ożenie się z Directionerką
Kto wie,może będziesz nią Ty?
Dla mnie jesteś perfekcyjna
Bez względu na wiek.kolor skóry.rasę.wygląd.wagę
Jesteś moją Crazy Mofo
Jesteś idealna
Pamiętasz,gdy powiedziałem,że kocham wszystkie Directioners?
Kocham was wszystkie bez wyjątku
Każdą z was chcę spotkać
Ciebie tez,księżniczko
Za parę miesięcy,może lat spotkamy się
Przytulę Cię dam Ci buziaka w policzek
Może zostaniesz ze mną na całe życie
Popełniam błędy jestem człowiekiem
Ale Ty mi je wybaczasz
Pamiętasz,gdy zdenerwowany zacząłem przeklinać na fankę/Directioner?
Wybaczyłaś mi to
Kochasz mnie
Ja Ciebie jeszcze bardziej
Każdego dnia sprawiasz mnie szczęśliwym bo wstąpiłem w twoje życie
Każdego dnia sprawiasz mnie szczęśliwym bo Ty wstąpiłaś w moje
Nie ważne czy mnie spotkałaś czy nie
Jesteś wielką częścią mojego życia
Trzy czwarte mojego bijącego serca jest oddane Tobie Tylko tobie
Jesteś moją księżniczką
Dzisiaj skończyłem dwadzieścia lat
Nie jestem już nastolatkiem
Ale cały czas kocham się wygłupiać prawda?
Cały czas jestem Twoim Niallerem prawda?
Cały czas jesteś moją Crazy Mofo prawda?
Wiedz,że cię kocham
Ponad życie
Cześć Księżniczko,to ja Niall
Mam dzisiaj urodziny.tak kończę już dwadzieścia lat
Robię się stary,nieprawdaż?
Wiem,że chciałabyś abym był ciągle młody
Wiem,że może być Ci teraz smutno
Proszę,nie smuć się księżniczko,Kocham Cię
Powoli wkraczam w dorosłe życie,nie jestem już nastolatkiem
Jednak dla Ciebie zawsze pozostanę siedemnastolatkiem ze schodów x factor
I nim będę do końca życia obiecuję
Nie ważne.ile będę miał lat
Nie ważne,jaka to będzie pogoda
Nie ważne ,ile ty będziesz miała lat
Pewnego dnia założysz rodzinę
Będziesz matką,żoną później babcią
Wtedy usiądziesz sobie przed kominkiem i powspominasz ''stare czasy''
Mam nadzieję,że i ja się tam znajdę...
Obok Ciebie
Przytulając Cię i całując w czoło
W końcu jesteś moją Crazy Mofo? tak?
Moją,z nikim się Tobą nie podzielę
Jesteś moja Niall's Girl prawda?
Na zawsze nią pozostaniesz
Kiedyś ożenie się z Directionerką
Kto wie,może będziesz nią Ty?
Dla mnie jesteś perfekcyjna
Bez względu na wiek.kolor skóry.rasę.wygląd.wagę
Jesteś moją Crazy Mofo
Jesteś idealna
Pamiętasz,gdy powiedziałem,że kocham wszystkie Directioners?
Kocham was wszystkie bez wyjątku
Każdą z was chcę spotkać
Ciebie tez,księżniczko
Za parę miesięcy,może lat spotkamy się
Przytulę Cię dam Ci buziaka w policzek
Może zostaniesz ze mną na całe życie
Popełniam błędy jestem człowiekiem
Ale Ty mi je wybaczasz
Pamiętasz,gdy zdenerwowany zacząłem przeklinać na fankę/Directioner?
Wybaczyłaś mi to
Kochasz mnie
Ja Ciebie jeszcze bardziej
Każdego dnia sprawiasz mnie szczęśliwym bo wstąpiłem w twoje życie
Każdego dnia sprawiasz mnie szczęśliwym bo Ty wstąpiłaś w moje
Nie ważne czy mnie spotkałaś czy nie
Jesteś wielką częścią mojego życia
Trzy czwarte mojego bijącego serca jest oddane Tobie Tylko tobie
Jesteś moją księżniczką
Dzisiaj skończyłem dwadzieścia lat
Nie jestem już nastolatkiem
Ale cały czas kocham się wygłupiać prawda?
Cały czas jestem Twoim Niallerem prawda?
Cały czas jesteś moją Crazy Mofo prawda?
Wiedz,że cię kocham
Ponad życie
imagin z niallem
Pewnego słonecznego dnia moja przyjaciółka Sara zaprosiła mnie na obiad do jakieś restauracji.Ubrałam zieloną sukienkę i trampki,włosy spięłam w kok.Wyszłam zamykając dom na klucz.Skierowałam się do wyznaczonego miejsca.Gdy dochodziłam zobaczyłam,że Sara już siedzi.Weszłam i skierowałam się do stolika.Zapytała się co zamawiamy.Podeszła kelnerka.Ja zamówiłam koktajl bananowy,a Sara koktajl truskawkowy.Sara mi powiedziała,że musi iść na chwilę do toalety.Do restauracji wszedł jakiś blondyn o niebieskich oczach.Skierował się do mojego stolika.Zapytał mi się czy morze usiąść odpowiedziałam mu że pewnie.Po minucie przyszła Sara i oznajmiła że niestety ale musi już iść.Kelner przyniósł nam koktajle.Blondyn mi się zapytał jak mam na imię od parłam mu że[TI]a ty, Niall .Po wypiciu Niall mi sie zapytał czy chcę iść z nim na spacer po plaży odparłam mu , że chętnie.Wyszliśmy z restauracji i skierowaliśmy się na plaże.Na plaży usiedliśmy na piasku. Nialler zaczął śpiewać Kiss You dołączyłam do niego. Gdy skończyliśmy Niall mi powiedział,że nigdy nie spotkał takiej cudownej kobiety jak ja. Zaczęło padać schowaliśmy się pod mostem. Zrobiło mi się zimno Niall z ciągnął bluzę i okrył mnie,nagle zaczął sie do mnie przybliżać nasze usta się spotkały jego wargi były ciepłe i delikatne zatopiłam się w jego pocałunku. Oosuneliśmy się od siebie zobaczyłam na wyświetlacz telefony była 22.00 musiałam wracać do domu. Naszczęście przestało padać. Powiedziałam Niallowi, że muszę wracać do domu.Podczas drogi do domu Niall splótł swoje palce z moimi.Gdy doszliśmy Niall dał mi swój numer telefonu poczym się znów pocałowaliśmy.Weszłam do domu skierowałam się do łazienki aby się wykąpać.Po kapieli poszłam do łóżka zobaczyłam jeszcze na telefon miałam nie odebraną wiadomość od nialla pisało w niej tęsknie i kocham cię nad życie.Odpisałam mu to samo, po czym odłożyłam telefon i poszłam spać.
Myślę.że się podoba długo zastanawiałam się czy założyć bloga.Proszę zostawiajcie komentarze to dla mnie bardzo ważne dla was to tylko kilka sekund a dla mnie motywacja do dalszych części.W komentarzach zostawiajcie swoje blogi skomentuje wam:)
Myślę.że się podoba długo zastanawiałam się czy założyć bloga.Proszę zostawiajcie komentarze to dla mnie bardzo ważne dla was to tylko kilka sekund a dla mnie motywacja do dalszych części.W komentarzach zostawiajcie swoje blogi skomentuje wam:)
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)