środa, 19 lutego 2014

Pewnego dnia obudziłam się z krzykiem.Byłam cała roztrzęsiona.Z tego powodu nie poszłam do szkoły ponieważ się bałam.Po południu zadzwonił mój telefon zobaczyłam na wyświetlacz to był Ni'all.Ni'all jest moim przyjacielem od piaskownicy zawsze gdy mam jakieś kłopoty Ni'all mi pomaga,ale ja do niego czuję coś więcej niż przyjaźń,ale on do mnie nie i to mnie właśnie boli,że nie mogę z nim być ponieważ on już ma dziewczynę i to ładniejszą ode mnie.Powracając do rzeczywistości.Odebrałam Ni'all mi się zapytał dlaczego mnie nie było w szkole,odpowiedziałam mu,że się źle czułam.Powiedział mi,że zaraz przyjdzie do mnie z lekcjami cieszyłam się,że z nim trochę pobędę.Zawsze gdy chciałam pogadać z Ni'all'em była ta jego dziewczyna.Odpowiedziałam mu okej.Rozłączyłam się i czekałam aż przyjdzie Ni'all.Po 10 minutach zadzwonił dzwonek do drzwi.Poszłam otworzyć.W drzwiach stał mój przyjaciel Ni'all był taki przystojny te jego blond włosy i te jego błękitne jak ocean oczy co chcieć więcej.Musiałam się otrząsnąć.Wpuściłam Ni'alla do domu.Poszliśmy do mojego pokoju..Kazał mi wyjąc wszystkie książki i zeszyty.Zapytałam mu się czy chce sok do picia.Odpowiedział mi tym swoim Irlandzkim akcentem,że tak.Zeszłam do kuchni nalać nam soku .Wzięłam szklanki do ręki i poszłam znów do mojego pokoju.Podałam Ni'all'owi sok.Zaczęliśmy odrabiać lekcje.Śmialiśmy się i wygłupialiśmy.Po skończeniu zadzwonił Ni'alla telefon.To była jego dziewczyna.Odebrał.Nagle mu telefon wypadł z ręki i zaczął płakać.Podeszłam do Ni'alla i zapytał mu się co jest.On mi odpowiedział,że Barbara z nim zerwała w głębi serca się cieszyłam ale też mi było go żal.Ni'all się otrząsnął i powiedział,że musi już iść.Ja go zatrzymałam za rękę mówiąc,że go w takim stanie nie puszczę do domu \.Ni'all mnie przytulił i powiedział gdzie morze spać.Ja mu odpowiedziałam,że ze mną.Ni'all od razu się zgodził.Poszliśmy do kuchni zjeść kolację.Zrobiłam naleśniki .Ni'all zjadł ich 10 a ja 2.Posprzątałam i poszłam do salonu oglądać  telewizję.Po chwili dołączył do mnie Ni'all.Zaczęliśmy oglądać jakiś horror.W pewnych momentach bałam się,ale Ni'all mnie przytulał.Przy nim czułam się bezpieczna.Nagle nie wytrzymałam wstałam i zaczęłam mówić.Ni'all ja tak nie mogę,przez dłuższy czas w sobie to trzymałam,ale teraz muszę to powiedzieć.Kocham Cię od kiedy się poznaliśmy wiem,że jesteśmy tylko przyjaciółmi wiem,że prze ze mnie ta przyjaźń się rozpadnie.Musiałam cierpieć gdy Ty całowałeś się z Barbarą.Jeżeli nie chcesz mnie znać to proszę bardzo,ale pamiętaj jedno Kocham Cię,Kocham Cię całym moim sercem,i nigdy nie przestanę.Już chciałam wyjść gdy Ni'all mnie zatrzymał i powiedział,że to było piękne ale jeszcze nie jest na to gotowy i wyszedł.Przez całą noc płakałam.Zasnęłam gdzieś około 3 nad ranem.Obudziłam się o 8.00 na szczęście do szkoły miałam iść na 10.00.Wstałam ogarnęłam się i poszłam do szkoły.Poszłam dłuższą drogą.Do szkoły dotarłam około 9.40.Miałam jeszcze 20 minut..Zauważyłam Ni'alla jak szedł w moją stronę .Szybko weszłam do szkoły aby go nie widzieć po tym co wczoraj mu powiedziałam czułam się okropnie.Poszłam do szafek.Włożyłam książki,które na razie nie były mi potrzebne.Nagle poczułam jak ktoś mnie łapie za ramię.Odwróciłam się była to Barbara.Zaczęła mówić.Odczep się od Ni'alla to mój chłopak i nikt nie morze go dotykać.Ty jesteś za pusta do niego.Ja ubieram się modnie a ty,ty masz ciuchy jak stara babcia.Obok nas przechodził Ni'all gdy to usłyszał stanął w mojej obronie mówiąc.Barbara zostaw ją.Ona jest moją przyjaciółką i nikt nie ma prawą ją dotykać i obrażać .Ona nie leci na moją kasę tak jak Ty.Ty mnie tylko przekupywałaś ciuchami.Barbara jesteś dla mnie nikim.Barbara uciekła a Ni'all mnie przybliżył do siebie nikt nie ma prawa dotykać mojej księżniczki po czym wpił się w moje usta.Całowaliśmy się przez 5 minut po czym trzy mając  się za ręce poszliśmy na lekcję.Po roku Ni'all mi się oświadczył wzięliśmy ślub w jego rodzinnym mieście Irlandii.A rok później urodziłam małego horana
  Hejka myślę ,że się podoba sama wymyślałam a  jutro dodam parę faktów i zdjęcia z Naszym przystojnym Ni'all'erem

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz