poniedziałek, 27 października 2014

Na początek króciutka notka przepraszam za tak długą nie obecność ale nie miałam czasu ponieważ musiałam się uczyć ale już jest wszystko ok i mogę w końcu prowadzić blok.Jeżeli ktoś chce jakikolwiek imagin proszę pisać w komach chętnie napisze a teraz czas na tak długo oczekiwane opowiadanie :)


Pewnego dnia poszłam do parku.Usiadłam na byle jakiej ławce.Nagle poczułam wibracje telefonu.Wyciągnęłam i zobaczyłam na wyświetlacz.Dostałam esemesa.Otworzyłam.Wiadomość była od Nialla.Pisało tam gdzie jesteś/.Odpisałam mu,że w parku.On odpisał zaraz będę.Schowałam telefon do torebki.Po pięciu minutach przyszedł Niall.Przytulił mnie.Zaczęliśmy rozmawiać.W pewnej chwili chwycił mnie za rękę.Uśmiechnęłam się.Niall splótł swoje palce z moimi.Zarumieniłam się.Nagle usłyszałam dzwonek telefonu.Niall odebrał.Gdy skończył powiedział,że zaraz ktoś przyjdzie..Po chwili doszła do nas jakaś dziewczyna.Niall wstał i powiedział (T/I) poznaj Louise.Louisa jest moją dziewczyną.Gdy to usłyszałam to serce mi się na chwile zatrzymało.Chwile jeszcze posiedziałam.Wstałam i pobiegłam na huśtawkę.Zaczęłam płakać.Spojrzałam się na Nialla patrzał się na mnie.Wytarłam łzy.Wyciągnęłam telefon i napisałam do Nialla,że życzę im powodzenia w miłości i dodałam,że narazie się nie spotykajmy.Wysłałam.Niall od razu przyszedł i powiedział co to ma być co?.Odpowiedziałam,że nie chce tego zepsuć.Niall powiedział przez Louise mam zrezygnować z tak pięknej kobiety.Zaczęłam płakać.Powiedziałam tak będzie lepiej.Niall krzyknął co będzie lepiej nic nie będzie lepiej.Ty tego nie widzisz,że ja cię bardzo lubię,aż za bardzo.Czemu mam z ciebie zrezygnować co?.W pewnej chwili podeszła Louisa.Poprosiłam ja na słówko .Zaczęłam mówić.Opiekuj się tym skarbem jakim jest Niall nie spieprz tego rozumiesz.Ile bym dała,żeby być na twoim miejscu.Opiekuj się nim bo Niall jest najcenniejszym skarbem jakiego świat nie widział.Obiecaj mi,że nie dopuścisz,aby Niall płakał.Ona odpowiedziała obiecuję.Przytuliłam ją.Podeszliśmy do Nialla.Usiadłam na huśtawce i zaczęłam się bujać.Po chwili Niall mnie zatrzymał i pocałował.Odepchnęłam go i zapytałam się co ty robisz?.Niall powiedział właśnie pocałowałem swoją księżniczkę,a Louisa? powiedziałam.Niall powiedział,że zdał sobie sprawę,że mnie kocha.Podbiegłam do Louisy i powiedziałam przepraszam,ona mi odparła tak będzie lepiej i się uśmiechnęła.Odwróciłam się i poszłam w kierunku Nialla.Stenęłam na przeciw niego.Powiedziałam przepraszam i się rozpłakałam.Niall mi się zapytał za co go przepraszam.Ja powiedziałam za to,że rozwaliłam wasz związek.Niall powiedział przestań kochanie może to i lepiej.Przez to całe zdarzenie zdałem sobie sprawę,że mój najcenniejszy skarb stoi tuż przedemną.Uśmiechnęłam się.Niall ciągnął dalej.Jesteś moim najdroższym skarbem,którego łatwo można stracić.Dlatego powiem ci te dwa magiczne słowa,które mogą odmienić nasze życie na zawsze.Kocham cię i nigdy nie przestanę.Jesteś moją księzniczkę.Podeszłam do Nialla i go pocałowałam czule w usta.I od tąd jesteśmy szczęśliwą parą

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz